Arka wygrała z Cracovią 1:0 50

Dodaj opinię
Marcus przed niespełna tygodniem ledwo truchtał. Jeszcze w przerwie kopał piłkę z wyraźnym grymasem bólu na twarzy. Jednak jak wszedł na ostatni kwadrans meczu z Cracovią, zapomniał o kontuzji stawu skokowego, którą leczył od końca sierpnia. To jego strzał, właśnie prawą, poddawanej ostatnio rehabilitacji nogą, zapewnił zwycięstwo Arce Gdynia 1:0 (0:0) na zakończenie 9. kolejki ekstraklasy. Ale żółto-niebiescy mieli też drugiego bohatera. To Konrad Jałocha, którego pewne interwencje w bramce pozwoliły miejscowym utrzymać czyste konto.
Marcus przed niespełna tygodniem ledwo truchtał. Jeszcze w przerwie kopał piłkę z wyraźnym grymasem bólu na twarzy. Jednak jak wszedł na ostatni kwadrans meczu z Cracovią, zapomniał o kontuzji stawu skokowego, którą leczył od końca sierpnia. To jego strzał, właśnie prawą, poddawanej ostatnio rehabilitacji nogą, zapewnił zwycięstwo Arce Gdynia 1:0 (0:0) na zakończenie 9. kolejki ekstraklasy. Ale żółto-niebiescy mieli też drugiego bohatera. To Konrad Jałocha, którego pewne interwencje w bramce pozwoliły miejscowym utrzymać czyste konto.