Arka zremisowała w sparingu ze Stomilem 36

Dodaj opinię
Kilkudziesięciu sekund zabrakło piłkarzom Arki, by wygrać także drugi tegoroczny sparing. Na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni żółto-niebiescy zremisowali ze Stomilem Olsztyn 1:1 (1:0). Z dwóch goli strzelonych przez Marcusa sędzia uznał tylko jednego, a w ostatniej minucie gry wynik ustalił Australijczyk Lachlan McLean. - Nie zasłużyliśmy na zwycięstwo po tym co pokazaliśmy w drugiej połowie - przyznał Grzegorz Niciński, trener gospodarzy. Po zmianie stron na boisku był m.in. Piotr Karłowicz. Testowany napastnik tym występem na pewno nie przybliżył się do angażu, a raczej pogrzebał na niego szanse.
Patrik Lomski

(1 opinia)

Kilkudziesięciu sekund zabrakło piłkarzom Arki, by wygrać także drugi tegoroczny sparing. Na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni żółto-niebiescy zremisowali ze Stomilem Olsztyn 1:1 (1:0). Z dwóch goli strzelonych przez Marcusa sędzia uznał tylko jednego, a w ostatniej minucie gry wynik ustalił Australijczyk Lachlan McLean. - Nie zasłużyliśmy na zwycięstwo po tym co pokazaliśmy w drugiej połowie - przyznał Grzegorz Niciński, trener gospodarzy. Po zmianie stron na boisku był m.in. Piotr Karłowicz. Testowany napastnik tym występem na pewno nie przybliżył się do angażu, a raczej pogrzebał na niego szanse.