Lechia uległa Juventusowi 1:2 65

Dodaj opinię
W 64. minucie Lechia dokonała równocześnie aż siedmiu zmian. Na boisko weszli podstawowi piłkarze i gdańszczanie ruszyli do odrabiania strat. Niestety, w Super Meczu zrealizował się scenariusz znany z ostatniego meczu biało-zielonych w ekstraklasie, w Poznaniu. Mimo zdobycia wyrównania, podopieczni Jerzego Brzęczka nie zdołali utrzymać korzystnego wyniku do końca. Juventus Turyn opuszczał PGE Arenę jako zwycięzca 2:1 (1:0) po golu Mario Mandżukicia w 90. minucie. Zresztą miało się wrażenie, że finalista Ligi Mistrzów w każdym momencie mógł przyspieszyć w Gdańsku grę i bramką odpowiedzieć na wysiłki ambitnie grającego rywala.
Kibice

(1 opinia)

W 64. minucie Lechia dokonała równocześnie aż siedmiu zmian. Na boisko weszli podstawowi piłkarze i gdańszczanie ruszyli do odrabiania strat. Niestety, w Super Meczu zrealizował się scenariusz znany z ostatniego meczu biało-zielonych w ekstraklasie, w Poznaniu. Mimo zdobycia wyrównania, podopieczni Jerzego Brzęczka nie zdołali utrzymać korzystnego wyniku do końca. Juventus Turyn opuszczał PGE Arenę jako zwycięzca 2:1 (1:0) po golu Mario Mandżukicia w 90. minucie. Zresztą miało się wrażenie, że finalista Ligi Mistrzów w każdym momencie mógł przyspieszyć w Gdańsku grę i bramką odpowiedzieć na wysiłki ambitnie grającego rywala.