Gra Basketu posypała się po przerwie 38

Dodaj opinię
Basket 90 Gdynia był w stanie zagrać tylko jedną dobrą kwartę z zespołem z Gorzowa Wielkopolskiego. Koszykarki przegrały na własnym parkiecie 68:85 (13:20, 25:18, 14:22, 16:25). Po zmianie stron taktyka gospodyń zupełnie się rozsypała. Zbyt wiele zależało od Carolyn Swords, która miała problemy z faulami i nie była w stanie pomóc drużynie.
Basket 90 Gdynia był w stanie zagrać tylko jedną dobrą kwartę z zespołem z Gorzowa Wielkopolskiego. Koszykarki przegrały na własnym parkiecie 68:85 (13:20, 25:18, 14:22, 16:25). Po zmianie stron taktyka gospodyń zupełnie się rozsypała. Zbyt wiele zależało od Carolyn Swords, która miała problemy z faulami i nie była w stanie pomóc drużynie.