Lechia przegrała z Lechem w końcówce 50

Dodaj opinię
Przy drugiej w historii PGE Areny frekwencji podczas meczu polskiej ekstraklasy, która wyniosła w niedzielę 25 529 widzów, Lechia przegrała z Lechem Poznań 1:2 (1:0). Gdańszczanie mieli w pierwszej połowie spotkanie pod kontrolą, karnego wykorzystał Stojan Vranjes, ale pod koniec tej części starcia nerwy stracił Zaur Sadajew. Napastnik otrzymał czerwoną kartkę, a grająca przez drugie 45 min. w "10" Lechia nie była w stanie przetrwać naporów Lecha. Biało-zielonych dobili Tomasz Kędziora - dwie asysty oraz rezerwowy tego dnia, Łukasz Teodorczyk - dwa gole. Dla gdańszczan oznaczało to pierwszą porażkę w sezonie.
Przy drugiej w historii PGE Areny frekwencji podczas meczu polskiej ekstraklasy, która wyniosła w niedzielę 25 529 widzów, Lechia przegrała z Lechem Poznań 1:2 (1:0). Gdańszczanie mieli w pierwszej połowie spotkanie pod kontrolą, karnego wykorzystał Stojan Vranjes, ale pod koniec tej części starcia nerwy stracił Zaur Sadajew. Napastnik otrzymał czerwoną kartkę, a grająca przez drugie 45 min. w "10" Lechia nie była w stanie przetrwać naporów Lecha. Biało-zielonych dobili Tomasz Kędziora - dwie asysty oraz rezerwowy tego dnia, Łukasz Teodorczyk - dwa gole. Dla gdańszczan oznaczało to pierwszą porażkę w sezonie.