Arka znów straciła cztery gole 37

Dodaj opinię
Piłkarze Arki w drugim meczu z rzędu stracili cztery gole. O ile jednak przed tygodniem z Legnicy zdołali przywieźć remis, to u siebie przegrali drugi kolejny mecz i spadli aż na 16. miejsce w tabeli. Żółto-niebiescy ulegli Termalice Bruk-Bet Nieciecza 2:4 (1:1). Liderowi I ligi zadaniem ułatwił Jakub Miszczuk, który popełnił fatalny błąd przy wyniku 2:2. Jego konsekwencją była stracona bramka, choć w tym fragmencie gry to gospodarze przeważali i wydawało się, że lada moment to oni będą cieszyć się z kolejnego gola. Trener Dariusz Dźwigała przepraszał za porażkę, a szkoleniowiec gości, Piotr Mandrysz w doskonałym nastroju poleciał na... wesele.
Piłkarze Arki w drugim meczu z rzędu stracili cztery gole. O ile jednak przed tygodniem z Legnicy zdołali przywieźć remis, to u siebie przegrali drugi kolejny mecz i spadli aż na 16. miejsce w tabeli. Żółto-niebiescy ulegli Termalice Bruk-Bet Nieciecza 2:4 (1:1). Liderowi I ligi zadaniem ułatwił Jakub Miszczuk, który popełnił fatalny błąd przy wyniku 2:2. Jego konsekwencją była stracona bramka, choć w tym fragmencie gry to gospodarze przeważali i wydawało się, że lada moment to oni będą cieszyć się z kolejnego gola. Trener Dariusz Dźwigała przepraszał za porażkę, a szkoleniowiec gości, Piotr Mandrysz w doskonałym nastroju poleciał na... wesele.