Witam, Chciałbym opisać sytuację, która zaistniała podczas mojej wczorajszej podróży pociągiem Przewozów Regionalnych. W dniu 29 kwietnia udałem się w podróż pociągami Przewozów Regionalnych od stacji Gdynia Główna docelowo do stacji Gorzów Wielkopolski. Wybrałem jedno z najbardziej dogodnych połączeń (czas przejazdu wynosił 6 godzin i 30 minut), które składało się łącznie z przejazdu czterema skomunikowanymi pociągami tego przewoźnika. Pierwszy pociąg, jadący od stacji Gdynia Chylonia do stacji Olsztyn Główny, planowo odjeżdżał z Gdyni Głównej o 12:49. Odjechał z Gdyni z niewielkim opóźnieniem, jednak podczas sprawdzania biletu upewniłem się, że pociągi są skomunikowane w Tczewie (pociąg w kierunku Chojnic o godzinie 13:43 umożliwiał według rozkładu 6 minut przesiadki). Od stacji w Oliwie robiło się coraz bardziej tłoczno, jednak nic nie wskazywało na późniejsze wydarzenia. W miarę oddalania się od stacji początkowej pociąg powiększał opóźnienie, jednak jechałem z przekonaniem,
Dodaj opinię