Wsiadłem do tramwaju lini 3 na Bramie Wyżynnej. Zająłem miejsce stojące przy kabinie motorniczego. Po ruszeniu z przystanku podeszła starsza pani do motorniczego, położyła pieniążki na klapce i poprosiła o bilet. Motorniczy wziął pieniądze i oddał spowrotem twierdząc ,że brakuje 60 groszy. Na to kobieta powiedziała ,że spadły podczas jazdy do kabiny. Motorniczy odpowiedział, że nie będzie podnosił. Ponieważ kobieta uparcie żądała sprzedania biletu, motorniczy na przystanku żabi Kruk otworzył drzwi i wpuścił kobietę drzwiami do kabiny. Kobieta podniosła brakujący biloi poprosiła o bilet. Na to motorniczy zamknął drzwi przedziału pasażerskiego i wypchnął kobietę na przystanek. W wyniku czego kobieta się przewróciła i jak gdyby nigdy nic odjechał. Wysiadając na przystanku Głęboka wykonałem zdjęcia. Linia 3 odjazd z Bramy Wyżynnej około 7:5 . Skład dwie 105 tki pierwsza o numerze 1295, motorniczy w kabinie nie miał wystawionego numeru służbowego. O tym fakcie powiadamiam również centrale
Dodaj opinię