Dziś rano Wrzeszcz, ul. Jarowa, blisko Szpitala Zakaźnego. Tą ulicą zmierzają pieszo chorzy, dzieci do szkoły, pracownicy UCK i inne osoby a także jeżdżą samochody i autobusy (w dół do ul. Sobieskiego). Chodnik jest kompletnie zatarasowany przez nieodpowiedzialnych kierowców a miasto Gdańsk jak widać zupełnie nie potrafi sobie z problemem poradzić. Może ciężki wypadek kogoś kto wpadnie pod samochód wywoła radykalne działania (np słupki ograniczające chodnik)?
Dodaj opinię