Dziś ok. g. 14:00 szłam z córeczką do baru obiadowego Kmar ( Gdańsk ul. Pomorska). Z daleka zobaczyłyśmy "syreny" 2 wozy strażackie, wóz policyjny i karetka. Okazało się, że na chodniku przed barem, bus pewnej firmy przesyłkowej, cofając ( aby z chodnika wjechać na jezdnię) potrącił pieszego, idącego tym chodnikiem. Poszkodowanego trudno było wydostać spod tego busa, stąd 2 wozy strażackie i akcja trwająca dość długo ( na moje oko 30 60 min,gdyż w momencie,gdy szłam ranny na szczęście znajdował się już w karetce). Nie wiem, kto to był, ani w jakim był stanie, ale dość mocno mną wstrząsnęło to wydarzenie, gdyż tak właściwie na jego miejscu mógł znaleźć się każdy z nas a nawet nasze dzieci. I teraz moje pytanie : czy dopuszczalne jest, aby samochody tak normalnie jeździły po chodniku? Akurat to specyficzne miejsce popularny bar, pod który podjeżdżają niezliczone ilości aut, a że parking jest wiecznie przepełniony, auta wjeżdżają po prostu na chodnik i tam parkują. Chodnik, który jest
Dodaj opinię