W dniu dzisiejszy wybrałam się z mężem na zakupy do leroy merlin przy ulicy Grunwaldzkiej we Wrzeszczu. Postawiliśmy jak zwykle auto na parkingu przy sklepie. Zakupy robiliśmy jakieś 45 minut. Po powrocie do auta czekała nas nie miła niespodzianka w formie dodatkowej opłaty za brak biletu parkingowego. Zakupy w tym sklepie robiłam jeszcze pod koniec grudnia i żadnego płatnego parkingu tam nie było. Wjeżdżając nie widzieliśmy żadnej informacji, że teren jest prywatny lub parking płatny, nadal stoją na nim wiaty na "merlinowe" kosze. Jedyna informacja o płatnym parkingu (o której się dowiedziałam od administratora budynku w którym znajduje się leroy merlin ) umieszczona jest na samo otwierających się drzwiach do sklepu. Problem polega na tym że jak podchodziłam do drzwi wychodził klient drzwi były rozsunięte i nic nie było widoczne. Pojechałam na policję prosić o jakąś pomoc niestety nie uzyskałam żadnej pomocy :( Dla mnie jest to bezprawie. Mam 50 lat, mój mąż 55 z czymś takim jeszcze
Dodaj opinię