Witam, w dniu dzisiejszym (07.11.2018r.) znalazłem w swojej skrzynce na listy niezaadresowaną kopertę. W jej wnętrzu znajdował się lizak i blankiet do przelewu pieniędzy na rzecz pewnej fundacji, "Fundacja Miej Serce". Fundacja rzekomo organizuje zbiórki pieniędzy m.in. dla ciężko chorych dzieci, co też obszernie opisuje na swojej stronie internetowej. W związku z tym, iż zdecydowałem się wesprzeć fundację niewielką kwotą, coś mnie "tknęło" by sprawdzić w internecie czy ta faktycznie istnieje, jaki procent ze zgromadzonych środków pomocy trafia do jej podopiecznych oraz czy.. to zwyczajnie nie jacyś oszuści. Już po kilku minutach serfowania po wyszukiwarce internetowej okazało się, że "Fundacja Miej Serce" nie cieszy się nieposzlakowaną opinią. W internecie jest mnóstwo negatywnych komentarzy pod jej adresem, istnieje nawet profil na facebook'u przestrzegający przed wpłacanie pieniędzy na rzecz fundacji. Ze sprawozdania finansowego fundacji za 2014 rok wynika, iż jej dochody za 2014 r
Dodaj opinię