Słynne już sposoby parkowania przy Bimecie. Pan kierowca zaparkował, wyszedł z miarą, zmierzył pozostawioną przez siebie resztę szerokości chodnika, wrócił do auta, poprawił jego położenie i dokonał pomiarów raz jeszcze. :)
Że też takie czynności dają ludziom energii na cały dzień!!!
Zobacz opinie (1)