Na skrzyżowaniu Pawła Adamowicza oraz Nowej Wołkowyskiej zostają ustawiane nieprzeźroczyste ekrany dźwiękochłonne zasłaniające całkiem przyzwoitą panoramę. Kilka metrów dalej jest ustawiona cała ściana przeźroczystych ekranów "zasłaniających" wysoką skarpę porośniętą trawą. Czy nie można było zamontować już zakupionych, przeźroczystych ekranów chociażby od połowy, po prostu w innej kolejności?
Dodaj opinię