Szanowni Państwo. Proszę o interwencję w sprawie awarii windy na peronie skm w Gdyni Głównej. Winda ta jest nieczynna uwaga ponad dwa tygodnie. Ponieważ nie ma już podjazdu dla wózków (ani rynny dla rowerów), jedyna możliwość to wnoszenie/wciąganie wózka. O ile rodzic z wózkiem być może sobie poradzi, to osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim musiałaby liczyć na przychylność pasażerów. I być może ktoś by jej pomógł. W innym razie jedyne co można zrobić, to wyjechać z peronu skm, objechać go dookoła by dostać się na dworzec pociągów dalekobieżnych, i stamtąd podjechać na peron skm. Chyba nie muszę Państwu uświadamiać, jak ogromne i czasochłonne jest to utrudnienie. A winda? Cóż, naklejono na nią naklejkę "awaria windy". Problem rozwiązany. Kilka dni temu zauważyłam kolejną naklejkę, i przyznam, że zgadzam się z tej treścią całkowicie (załączam zdjęcie). Jeżeli chcemy być społeczeństwem, które aktywizuje osoby mające ograniczone możliwości poruszania się, takie awarie powinny być n
Dodaj opinię