Opinie (6)

  • (1)

    Andrzej Wajda był wybitnym człowiekiem, szczerze kochającym (choć nie bezkrytycznie) Polskę. Moim ulubionym filmem tego wizjonera kina jest "Wesele" wg. Wyspiańskiego. Wielokrotnie był w Gdańsku. Reżyserował tu, spotykał się z publicznością. Miałem zaszczyt zamienić z Nim dwa zdania z okazji przyznania Mu tytułu doctora honoris causa UG. Wspominał o Katyniu. Był artystą i rzemieślnikiem w jednym. Głowa w chmurach a nogami mocno na ziemi. Miał szczęście do ludzi a oni do Niego. Mistrzu, RIP.

    • 0 3

    • Notabene żona Pana Wajdy miała wielkie szczęście, że spotkała w swoim życiu takich ludzi jak Mistrz i Anoda. Piękni ludzie.

      • 0 0

  • No proszę, a gdzie maseczki i dystans, co? Zwykli ludzie mają się stosować, a włodarze Gdańska już nie?

    • 3 1

  • Tylko w Gdańsku (1)

    Tylko w tym mieście można upamiętniać tak wybitnego antypolaka.
    A jego twórczość, cóż, kiedyś coś warta, ale filmami jak "Katyń" zaprzepaścił swoją szansę na zapamiętanie jako wybitny reżyser.

    • 1 1

    • A jakieś objasnienie

      odnośnie tego "antypolaka"?

      • 0 0

  • pyt

    czy to on zostawił żonę i wziął o 40 lat młodszą????

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.