Arka Gdynia - Piast Gliwice 1:2. Michał Janota zmarnował karnego 43

Dodaj opinię
Arka Gdynia przegrała u siebie z Piastem Gliwice 1:2 (0:2) i wiosną wciąż pozostaje bez punktu. Końcowy wynik nie odzwierciedla różnicy w piłkarskich umiejętnościach, którą widzieliśmy na korzyść gości w piątkowy wieczór. Przy drugim golu podopieczni Waldemara Fornalika wymienili aż 18 podań. W końcówce szczęście uśmiechnęło się do żółto-niebieskich, ale nie potrafili z tego skorzystać. Michał Janota nie wykorzystał rzutu karnego. - Wpadliśmy w głęboką dziurę. Pozostaje mi tylko przeprosić - ocenił Zbigniew Smółka, szkoleniowiec miejscowych.
Arka Gdynia przegrała u siebie z Piastem Gliwice 1:2 (0:2) i wiosną wciąż pozostaje bez punktu. Końcowy wynik nie odzwierciedla różnicy w piłkarskich umiejętnościach, którą widzieliśmy na korzyść gości w piątkowy wieczór. Przy drugim golu podopieczni Waldemara Fornalika wymienili aż 18 podań. W końcówce szczęście uśmiechnęło się do żółto-niebieskich, ale nie potrafili z tego skorzystać. Michał Janota nie wykorzystał rzutu karnego. - Wpadliśmy w głęboką dziurę. Pozostaje mi tylko przeprosić - ocenił Zbigniew Smółka, szkoleniowiec miejscowych.