Arka Gdynia - Piast Gliwice 1:5. Blamaż żółto-niebieskich. Czerwona kartka Marcusa 45

Dodaj opinię
Na pięć dni przed finałem Pucharu Polski piłkarze Arki Gdynia przeszli obok meczu 33. kolejki ekstraklasy. To był blamaż, szczególnie po przerwie. Żółto-niebiescy przegrali u siebie z Piastem Gliwice aż 1:5 (0:1), doznając czwartej ligowej porażki z rzędu. Kolejnemu rywalowi, walczącemu o utrzymanie, podali tlen. W poprzedniej serii gier strzelali gole samobójcze. Teraz Mateusz Szwoch zmarnował karnego, choć wówczas mógł wyrównać. Natomiast Marcus, który niedawno wprowadził zespół na PGE Narodowy, w piątek został wyrzucony z boiska po czerwonej kartce. Trzykrotnie arbiter Paweł Raczkowski zmieniał boiskowe decyzje po analizie VAR.
Na pięć dni przed finałem Pucharu Polski piłkarze Arki Gdynia przeszli obok meczu 33. kolejki ekstraklasy. To był blamaż, szczególnie po przerwie. Żółto-niebiescy przegrali u siebie z Piastem Gliwice aż 1:5 (0:1), doznając czwartej ligowej porażki z rzędu. Kolejnemu rywalowi, walczącemu o utrzymanie, podali tlen. W poprzedniej serii gier strzelali gole samobójcze. Teraz Mateusz Szwoch zmarnował karnego, choć wówczas mógł wyrównać. Natomiast Marcus, który niedawno wprowadził zespół na PGE Narodowy, w piątek został wyrzucony z boiska po czerwonej kartce. Trzykrotnie arbiter Paweł Raczkowski zmieniał boiskowe decyzje po analizie VAR.