Arka Gdynia - Stal Rzeszów 2:2. Emocje zamiast zwycięstwa 49

Dodaj opinię
Arka Gdynia zremisowała ze Stalą Rzeszów 2:2 (2:2). Tak jak przewidywał Tadeusz Socha, w przeszłości piłkarz żółto-niebieskich, obecnie skaut beniaminka Fortuna 1. Liga, meczu obfitował w gole i emocje. Jednak gospodarze nie mogą być zadowoleni z kolejnego spotkania u siebie bez zwycięstwa, szczególnie że sytuacji, aby wygrać nie brakowało. Pod bramką przeciwnika zabrakło za to: spokoju, zimnej krwi i prawidłowych wyborów, a jedyne trafienie na koncie miejscowych były po stałych fragmentach gry. Ponadto podopieczni Ryszarda Tarasiewicza aż 11 razy dali złapać się na spalone i z tego powodu nie zostały uznane dwa gole Karola Czubaka.
Arka Gdynia zremisowała ze Stalą Rzeszów 2:2 (2:2). Tak jak przewidywał Tadeusz Socha, w przeszłości piłkarz żółto-niebieskich, obecnie skaut beniaminka Fortuna 1. Liga, meczu obfitował w gole i emocje. Jednak gospodarze nie mogą być zadowoleni z kolejnego spotkania u siebie bez zwycięstwa, szczególnie że sytuacji, aby wygrać nie brakowało. Pod bramką przeciwnika zabrakło za to: spokoju, zimnej krwi i prawidłowych wyborów, a jedyne trafienie na koncie miejscowych były po stałych fragmentach gry. Ponadto podopieczni Ryszarda Tarasiewicza aż 11 razy dali złapać się na spalone i z tego powodu nie zostały uznane dwa gole Karola Czubaka.