Asseco Prokomowi zabrakło sił 37

Dodaj opinię
Do początku czwartej kwarty Asseco Prokom Gdynia grało w pierwszym meczu ćwierćfinału play-off z Anwilem Włocławek jak faworyt do zdobycia mistrzostwa. Później gospodarzom zabrakło sił, a napędzani przez Krzysztofa Szubargę goście przejęli inicjatywę i wygrali 76:66 (18:22, 21:21, 13:12, 24:11). W serii do trzech zwycięstw gdynianie przegrywają 0-1. Kolejny mecz na ich parkiecie już w poniedziałek, o godzinie 20:00.
Do początku czwartej kwarty Asseco Prokom Gdynia grało w pierwszym meczu ćwierćfinału play-off z Anwilem Włocławek jak faworyt do zdobycia mistrzostwa. Później gospodarzom zabrakło sił, a napędzani przez Krzysztofa Szubargę goście przejęli inicjatywę i wygrali 76:66 (18:22, 21:21, 13:12, 24:11). W serii do trzech zwycięstw gdynianie przegrywają 0-1. Kolejny mecz na ich parkiecie już w poniedziałek, o godzinie 20:00.