Opinie (163) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia powiązana

    Zobacz Sopot w czerwonej strefie COVID-19, Gdańsk i Gdynia w żółtej

    Zamknac molo niech ludzie tam nie laza

    • 5 12

  • Opinia powiązana

    Zobacz Sopot w czerwonej strefie COVID-19, Gdańsk i Gdynia w żółtej

    Chyba większość bez maseczek.

    A noszenie maseczki do połowy to tak jak by nienosił.

    • 7 4

  • Opinia powiązana

    Zobacz Sopot w czerwonej strefie COVID-19, Gdańsk i Gdynia w żółtej

    Cyrk .....

    Gdyby była naprawdę pandemia rządzący już dawno siedzieli by w schronach ze swoimi rodzinami , a w zaistniałej sytuacji paradują bez masek i mają gdzieś obostrzenia , ich nie dotyczą ..... zacznijcie ludzie wyciągać wnioski myślenie nie boli analizujcie to wszystko , nie oglądajcie tv bo to pralnia mózgu i zastraszanie .

    • 17 4

  • Opinia powiązana

    Zobacz Sopot w czerwonej strefie COVID-19, Gdańsk i Gdynia w żółtej

    Maski na ulicy mają sens gdy jest tłum

    Gdy idą pojedynczy ludzie to absurd.

    • 11 1

  • Opinia powiązana

    Zobacz Sopot w czerwonej strefie COVID-19, Gdańsk i Gdynia w żółtej

    What...

    Jadę rowerem z Gdańska do Gdyni przez Sopot i co, wjeżdżając na ścieżce rowerowej do Sopotu jestem zagrożeniem i mam założyć maseczkę ??? a potem wyjeżdżając z Sopotu już nie jestem zagrożeniem i mogę zdjąć maseczkę ....nonsens.....

    • 6 5

  • Opinia powiązana

    Zobacz Sopot w czerwonej strefie COVID-19, Gdańsk i Gdynia w żółtej

    Kilka lat temu Gates wymyślił interaktywną gre komputerową nazwaną "Pandemia". Postanowił tą grą obdarować cały świat. Można w tej grze (czasem nazywanej "symulatorem pandemii") wprowadzać własne dane (na przykład najdziwniejsze objawy) i próbowac przeprowadzać komputerową walkę z zarazą. Niestety, gra wyrwała się spod kontroli, bo grupa głupców na wysokich stanowiskach uznała ją za rzeczywistość. Aby stała się rzeczywistością, trwają intensywne poszukiwania dowodów jej istnienia. Oczywiście za gigantyczne pieniądze z naszych podatków. Szuka sie więc czegoś, co może potwierdzić istnienie jakichś kawałków DNA (zazwyczaj znajdowane są resztki wirusów grypowych, ale i pomyłkowo dowolnie innych wirusów i bakterii), a w następnym etapie znalezionymi narzedziami (testami) trzeba znaleźć potwierdzenie, ze w organizmach mamy jakiegoś covida, a przynajmniej kawałek genu, który pasuje do genu jakiejś odmiany tego niegroźniego wirusa. Cyrk pandemiczny trwa, koszty uczestnictwa to rozwalone gospodarki, ogłupiałe społeczeństwa, wzajemne szczucie i szykany. A jedynym prawdziwym objawem istnienia pandemii to nałożona maseczka lub brak maseczki. Wyniki symulacji komputerowych to nie jest rzeczystość. Gdy w symulatorze lądują jawnie fałszywe dane, powstaje gigantyczne kłamstwo, które powinno być kiedyś osądzone w kategoriach zbrodni przeciwko ludzkości.

    • 11 2

  • Opinia powiązana

    Zobacz Sopot w czerwonej strefie COVID-19, Gdańsk i Gdynia w żółtej

    SUPER

    bravo przez wyjazd do lublina na winobranie miasto death ,,,,,,,,,a tak bylo w sezonie ok,,,,,, mimo zakazu pojechali cud ,,,,, , ci ktorzy powinni sie chronic ,,,,zaorali sopot do 2021 ROKU

    • 4 1

  • Opinia powiązana

    Zobacz Sopot w czerwonej strefie COVID-19, Gdańsk i Gdynia w żółtej

    A w Spatifie wciaz stali bywalcy bez wzgledu na wszystko :)

    • 4 0

  • Opinia powiązana

    Zobacz Sopot w czerwonej strefie COVID-19, Gdańsk i Gdynia w żółtej

    Pustki?? (1)

    Na zdjeciach tlum. Poza tym na spacer sopocianie pojada do Gdyni i Gdanska. Normalny czlowiek nie bedzie w masce spacerowal. Chodzi chyba o dotlenienie po ciezkim tygodniu pracy, a nie paradowanie w kagancu i oddychanie tym co sie wydycha.

    • 8 3

    • Opinia powiązana

      Zobacz Sopot w czerwonej strefie COVID-19, Gdańsk i Gdynia w żółtej

      Naucz sie czytać ze zrozumieniem,w Gdyni i w Gdańsku też trzeba nosić maski .Strefa żółta do tego zobowiązuje.

      • 0 2

  • Opinia powiązana

    Zobacz Sopot w czerwonej strefie COVID-19, Gdańsk i Gdynia w żółtej

    Jeżeli zatrzyma nas policjant bez maski może chcieć nałożyć karę w wysokości 500zł powołując się na Art 54 KW ( który mówi: Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych,
    podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany).
    Niestety artykuł ten nie powinien mieć zastosowania, gdyż przepis o noszeniu maseczek jest wydany z rozporządzenia (tj.: w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii) a nie z ustawy!!!
    Rozporządzenie to zostało wydane na podstawie ustawy z dnia 5 grudnia 2008. W ustawie tej art 46b punkt 4 jasno stanowi że można ustanowić: obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych (w zamyśle maseczki) i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachrowanie.
    Jeżeli nie udowodni nam policjant że jesteśmy chorzy lub podejrzani nie ma prawa wystawić nam mandatu. Poza tym w Polsce ustawa jest nadrzędnym prawem nad rozporządzeniem, więc jeżeli jakieś rozporządzanie jest sprzeczne z ustawą to ustawa jest ważniejsza i powinna być stosowana w pierwszej kolejności i podważa ona przepisy wydane z rozporządzenia.
    Poza tym w rozporządzeniu nie jest opisane kto i kiedy musi zasłaniać usta i nos i na jakich warunkach, wiec należy odwołać się do ustawy do której odwołuje się rozporządzenie, a konkretnie do art. 46b ust. 4.
    Policjant wmawiając nam że musimy zasłaniać usta i nos wprowadza nas w błąd w związku z powyższym i w ten sposób łamie art 233 KK, który mówi w uproszczeniu o mówieniu nieprawdy. Próbując wystawić nam mandat z art 54 kw łamie również art. 231 KK, który stanowi o nadużyciu i przekroczeniu swoich uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, gdyż artykuł ten jak już wcześniej opisałem nie powinien mieć zastosowania w tym przypadku.

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.