Arka Gdynia - Legia Warszawa 0:1. Czerwona kartka i kontrowersje sędziowskie 41

Dodaj opinię
Arka Gdynia przegrała u siebie z Legią Warszawa 0:1 (0:0) i po 14. kolejce jest na ostatnim miejscu ekstraklasy. Zwycięskiego gola dla gości zdobył Jarosław Niezgoda, który swoją drużynę wyprowadził na czoło tabeli. Wówczas żółto-niebiescy grali w "10", gdyż już w 30. minucie czerwoną kartkę otrzymał Nando. O ile to nie stanowiło kontrowersji sędziowskiej, to na pewno były nimi dwa rzuty karne, które nie zostały podyktowane dla gospodarzy. Jeszcze w pierwszej połowie faulowany był Marko Vejinović, a w doliczonym czasie gry, przy strzale za koszulkę był ciągnięty Maciej Jankowski. Arbiter nie podszedł nawet do monitora VAR sprawdzić tych sytuacji.
Damian Zbozień

(1 opinia)

Mateusz Wieteska i Davit Skhirtladze

(1 opinia)

(1 opinia)

Arka Gdynia przegrała u siebie z Legią Warszawa 0:1 (0:0) i po 14. kolejce jest na ostatnim miejscu ekstraklasy. Zwycięskiego gola dla gości zdobył Jarosław Niezgoda, który swoją drużynę wyprowadził na czoło tabeli. Wówczas żółto-niebiescy grali w "10", gdyż już w 30. minucie czerwoną kartkę otrzymał Nando. O ile to nie stanowiło kontrowersji sędziowskiej, to na pewno były nimi dwa rzuty karne, które nie zostały podyktowane dla gospodarzy. Jeszcze w pierwszej połowie faulowany był Marko Vejinović, a w doliczonym czasie gry, przy strzale za koszulkę był ciągnięty Maciej Jankowski. Arbiter nie podszedł nawet do monitora VAR sprawdzić tych sytuacji.