Dwie godziny z geniuszem 10
Dodaj opinięTerence Blanchard kontynuuje na scenie swoją muzyczną krucjatę na rzecz Nowego Orleanu, parę lat temu dosłownie zmiecionego z powierzchni ziemi przez huragan Katarina. Promowana przez trębacza płyta "Choices" to jego wielki hołd dla tej zapomnianej przez świat kolebki jazzu. Jednocześnie to świetna definicja twórczości Blancharda, tak bardzo różnorodnej, zacierającej granice pomiędzy tradycją i nowoczesnością. Poniedziałkowy (8 listopada) koncert w Gdańsku był doskonałym widowiskiem siebie i całkowicie spełnionego artysty.
Terence Blanchard kontynuuje na scenie swoją muzyczną krucjatę na rzecz Nowego Orleanu, parę lat temu dosłownie zmiecionego z powierzchni ziemi przez huragan Katarina. Promowana przez trębacza płyta "Choices" to jego wielki hołd dla tej zapomnianej przez świat kolebki jazzu. Jednocześnie to świetna definicja twórczości Blancharda, tak bardzo różnorodnej, zacierającej granice pomiędzy tradycją i nowoczesnością. Poniedziałkowy (8 listopada) koncert w Gdańsku był doskonałym widowiskiem siebie i całkowicie spełnionego artysty.