Jak pracują trójmiejskie porodówki w czasie pandemii? 29

Dodaj opinię
Trójmiejskie porodówki, nawet w trakcie epidemii, pracują na pełnych obrotach i nie zanosi się na to, aby miały zwolnić tempo. Wbrew obawom pacjentek nie zawieszono - jak przed kilkoma miesiącami - porodów rodzinnych, nie separuje się też noworodków od mam, jeśli te nie wyrażają takiego życzenia. Choć pacjentki zakażone kieruje się wyłącznie do Kliniki Położnictwa UCK, w sytuacjach nagłych i wyjątkowych kobietom COVID-19 dodatnim zostanie udzielona pomoc w każdej innej placówce.
Trójmiejskie porodówki, nawet w trakcie epidemii, pracują na pełnych obrotach i nie zanosi się na to, aby miały zwolnić tempo. Wbrew obawom pacjentek nie zawieszono - jak przed kilkoma miesiącami - porodów rodzinnych, nie separuje się też noworodków od mam, jeśli te nie wyrażają takiego życzenia. Choć pacjentki zakażone kieruje się wyłącznie do Kliniki Położnictwa UCK, w sytuacjach nagłych i wyjątkowych kobietom COVID-19 dodatnim zostanie udzielona pomoc w każdej innej placówce.