Lechia Gdańsk - Odra Opole 2:1. Powrót lidera. Rzut karny w poprzeczkę 85

Opinie (2)
Lechia Gdańsk pokonała Odrę Opole 2:1 (1:1), choć pierwsza straciła gola w meczu kończącym 25. kolejkę Fortuna 1. Ligi. Biało-zieloni wrócili na fotel lidera, odnosząc szóste zwycięstwo z rzędu po bramce Tomasa Bobcka. Wielkie emocje były zwłaszcza pod koniec każdej z połów. Wyrównującego gola do szatni strzelił Rifet Kapić. Natomiast w ostatniej sekundzie gry Borjan Galan Gonzalez z jedenastki posłał piłkę w poprzeczkę. Na boisku nie było już wtedy Rafała Niziołka, który w pierwszej połowie wykorzystał karnego dla gości, gdyż już siedząc na ławce rezerwowych, dostał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
Lechia Gdańsk pokonała Odrę Opole 2:1 (1:1), choć pierwsza straciła gola w meczu kończącym 25. kolejkę Fortuna 1. Ligi. Biało-zieloni wrócili na fotel lidera, odnosząc szóste zwycięstwo z rzędu po bramce Tomasa Bobcka. Wielkie emocje były zwłaszcza pod koniec każdej z połów. Wyrównującego gola do szatni strzelił Rifet Kapić. Natomiast w ostatniej sekundzie gry Borjan Galan Gonzalez z jedenastki posłał piłkę w poprzeczkę. Na boisku nie było już wtedy Rafała Niziołka, który w pierwszej połowie wykorzystał karnego dla gości, gdyż już siedząc na ławce rezerwowych, dostał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.