Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 2:2. Punkt po upadkach i wzlotach 55

Dodaj opinię
Lechia Gdańsk zremisowała z Piastem Gliwice 2:2 (0:1) w spotkaniu, którego stawką było 4. miejsce po 25. kolejce ekstraklasy. Były upadki i wzloty. Jeszcze w 87. minucie nic nie wskazywało, że gospodarze zdobędą punkt, bo przegrywali dwiema bramkami, a rywale atakowali. Biało-zielonych w "meczu utrzymał" Dusan Kuciak, który kapitalnymi interwencjami, w tym obroną rzutu karnego, zrehabilitował się za interwencję przy gola na 0:2, który obciąża jego konto. W doliczonym czasie do wyrównania doprowadził Flavio Paixao, który pokazał m.in. Tomaszowi Jodłowcowi, jak należy strzelać z jedenastek.
Lechia Gdańsk zremisowała z Piastem Gliwice 2:2 (0:1) w spotkaniu, którego stawką było 4. miejsce po 25. kolejce ekstraklasy. Były upadki i wzloty. Jeszcze w 87. minucie nic nie wskazywało, że gospodarze zdobędą punkt, bo przegrywali dwiema bramkami, a rywale atakowali. Biało-zielonych w "meczu utrzymał" Dusan Kuciak, który kapitalnymi interwencjami, w tym obroną rzutu karnego, zrehabilitował się za interwencję przy gola na 0:2, który obciąża jego konto. W doliczonym czasie do wyrównania doprowadził Flavio Paixao, który pokazał m.in. Tomaszowi Jodłowcowi, jak należy strzelać z jedenastek.