Mgła paraliżuje lotnisko
Taką informację dostaliśmy informację od naszego czytelnika, pana Macieja:
Znalazłem artykuł, w którym opisuje Pan system przeciw mgłom na lotnisku w Gdańsku (czytaj:
Mgła już nie straszna na lotnisku w Gdańsku) Jak się okazuje, mgła jednak straszna i 70 mln zł poszło w piach, albo poszło razem z mgłą, albo poszło do Warszawy, bo jak inaczej nazwać sytuację sprzed chwili (wtorek godzina 20:30)? Właśnie wróciłem z lotniska, nad którym jest mgła. I widocznie system nie działa, bo musiałem wrócić bez rodziny z dwuletnim dzieckiem.
Ich lot został przekierowani do Modlina, mają mieć podstawione autokary i w Gdańsku zameldują się zapewne w godzinach nocnych.
Nie muszę mówić ile to kosztuje nerwów. Pytam więc, jak to jest z tym supernowoczesnym systemem? Ciekawe jakie ludzie odpowiedzialni mają wytłumaczenie?
Dodam tylko, że kilometr za lotniskiem tej mgły już nie ma.
Dodaj opinię