Piecki Migowo, sterta starych liści
Rozumiem że liście należało gdzieś zebrać w jedno miejsce aby ułatwić wywóz, ale trochę za późno i nie umiejętnie wzięli się za wywóz. Rozgrzebali kupkę liści, część wrzucili do kontenera i tak stoi kilka dni. Unosi się od tego brzydki zapach zgnilizny, do tego jest to raj dla dzików które to rozgrzebują. Jeśli się zaczyna robotę to powinno się moim zdaniem ją skończyć. Zgłoszone jest to też do GCK, a tu wrzucam informacyjnie.
Dodaj opinię