Stanisława Celińska zaczarowała Filharmonię Bałtycką 18

Dodaj opinię
Choć nie wszystkie miejsca na koncercie Stanisławy Celińskiej z udziałem Muńka Staszczyka w Filharmonii Bałtyckiej były zajęte, to ci, którzy na koncert nie przyszli, mają czego żałować. Artystka od razu nawiązała doskonały kontakt z publicznością, która razem z nią śpiewała i doskonale się bawiła, nie chcąc kończyć wieczoru. Na koniec artystka zaskoczyła wszystkich śpiewając kolędę "Lulajże Jezuniu" i składając widzom życzenia świąteczno-noworoczne.
Mery Spolsky i Lech Wałęsa na obchodach rocznicy 4 czerwca

Zobacz również

Mery Spolsky i Lech Wałęsa na...

Obchody 4 czerwca. Wiec na Placu Solidarności

24

zdjęcia

Choć nie wszystkie miejsca na koncercie Stanisławy Celińskiej z udziałem Muńka Staszczyka w Filharmonii Bałtyckiej były zajęte, to ci, którzy na koncert nie przyszli, mają czego żałować. Artystka od razu nawiązała doskonały kontakt z publicznością, która razem z nią śpiewała i doskonale się bawiła, nie chcąc kończyć wieczoru. Na koniec artystka zaskoczyła wszystkich śpiewając kolędę "Lulajże Jezuniu" i składając widzom życzenia świąteczno-noworoczne.