Zastowione auto na parkingu
fot. pow01
10 listopada 2017
Następnym razem wyjadę bez trudu. Kieszonkowym zbijakiem usunę szybe kierowcy. Zwolnie hamulec i przesunie łosia, ktory mnie zastawił bez kontaktu i zniknął. Do ciulla kierowcy twoja szybkę uratowała moja zręczność i zwolnione miejsce obok. Jechalem odebrac dziecko.
Dodaj opinię