Zmarł w szpitalu, do którego trafił z komisariatu 7

Dodaj opinię
Zatrzymany przez policję 30-letni włamywacz w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Zmarł niecałą dobę później. Rodzina oskarża policjantów o pobicie podczas zatrzymania. O wyjątkowo brutalnej interwencji mundurowych mówią też osoby, które widziały zajście na własne oczy.

(2 opinie)

Krew na chodniku

(2 opinie)

Ogródek, przez który mężyzna próbował wejść do mieszkania

(1 opinia)

Miejsce interwencji

(2 opinie)

18 lat od pożaru kościoła św. Katarzyny

Zobacz również

18 lat od pożaru kościoła św. Katarzyny

Mija 18 lat od pożaru kościoła św. Katarzyny

19

zdjęć

Zatrzymany przez policję 30-letni włamywacz w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Zmarł niecałą dobę później. Rodzina oskarża policjantów o pobicie podczas zatrzymania. O wyjątkowo brutalnej interwencji mundurowych mówią też osoby, które widziały zajście na własne oczy.