Fotosatysfakcja i jesień w obiektywie 49

Dodaj opinię
Fotografia jest niesamowicie wdzięczną aktywnością. W dobie fotografii cyfrowej satysfakcja pojawia się niemal natychmiast po zrobieniu - udanego - zdjęcia. Kiedyś trzeba było na nią poczekać, na pojawianie się obrazu na białym arkuszu papieru fotograficznego w czerwonym świetle ciemni. W nowym dziale, który powstaje w portalu trojmiasto.pl, spróbuję dotknąć różnych tematów związanych z fotografią. Mam nadzieję, że u wielu z was zaowocuje to rozkwitem pasji, która w niektórych jeszcze drzemie, u innych już kiełkuje. Być może dla jednych będą to czysto praktyczne porady, a dla bardziej doświadczonych bodziec do otwarcia głowy na nowe kierunki i źródła inspiracji. Moje opinie, oceny i rady, choć poparte wieloletnim doświadczeniem fotograficznym, nie są autorytatywne. Można je uzupełniać; jestem otwarty na polemikę. Tym bardziej, że będę dbał o zwięzłą formę, a więc pewne tematy będą mogły wydawać się, iż są zaledwie zasygnalizowane. Zachęcam do komentarzy oraz dzielenia się swoimi doświadczeniami i emocjami. Zobaczycie, że samo mówienie o fotografii, też jest satysfakcjonujące. (Może dlatego, ze nie jest wcale takie proste). Styl. Jesień w obiektywie. Jesień najczęściej kojarzymy ze zmianą szaty kolorystycznej roślin. Już same tylko kolory liści stają się ciekawym tematem na zdjęcia. Zauważmy że zieleń, która w lecie agresywnie kontrastuje z ceglaną architekturą Gdańska, zmieniając się w jasną żółć lub czerwień zdecydowanie przyjaźniej dopełnia miejski pejzaż. Liście dzikiego wina obrastające mury stają się czerwone i potrafią całkowicie zmienić obraz kamienicy. Złotożółte liście lip rozświetlają miejskie zaułki. Roślinne gęstwiny w barwach jesieni, lub dywany z opadłych liści stają się wdzięcznymi tłami dla portretów lub tematów "odzieżowych". Drzewa liściaste ostatecznie zrzucą wszystkie liście, ale zwróćmy uwagę na stan przejściowy: lekkie przerzedzenie. Bądźmy czujni, bo może być to najlepszy moment w ciągu całego roku do ujęcia ulubionego detalu architektonicznego. Nie bójmy się kadrować głównego motywu poprzez przerzedzoną zieleń. Obserwujmy go przez ażurowe formy liści lub utworzone z nich obramowanie. Pobawmy się przy tym głębią ostrości. (np. liście na pierwszym planie - nieostre, motyw główny - ostry, a może odwrotnie?) Znajdźmy sposób na autofokus naszego aparatu, który w opcji najbardziej zautomatyzowanej ustawia ostrość na przedmiot najbliższy. Niższe jesienne światło słoneczne plastyczniej i bardziej malarsko modeluje przestrzeń pejzaży miejskich. To, że jesień trwa kilka miesięcy, wcale nie oznacza że upatrzone przez nas drzewo będzie czekać z żółtymi liśćmi tak samo długo. Często od zmiany koloru do opadnięcia liści upływa zaledwie kilka dni. Jeśli dodatkowo liczymy na słoneczną pogodę, szansa uchwycenia barwnego jesiennego drzewa jeszcze bardziej maleje. A jeśli w międzyczasie wichura ogołoci gałęzie, to następną okazję do sfotografowania naszego jesiennego drzewa mamy dopiero za rok. Pamiętajmy, że jesień to także gwałtowne zmiany pogody: impresjonistyczne mgły, albo dramatyczne burze i sztormy. Na otwartej przestrzeni, np. plaży, być może uda nam się zarejestrować wypiętrzone cumulusy i ścianę deszczu lub gradu. Na tej samej plaży, sztorm może wyglądać równie ciekawie jak w rejonie portu, gdzie fale rozbijają się o falochron lub molo. Czy pozostaje nam tylko reprodukcja tych zjawisk? Jeśli wykażemy się umiejętnością szybkiego reagowania i zdolnościami producenckimi możemy z nich stworzyć ekspresyjne tło dla wyreżyserowanych przez nas scen albo przynajmniej portretów. Amatorzy fotografii dokumentalnej też niech będą czujni, gdyż wichura w mieście może oznaczać ludzkie zmaganie się z wiatrem, połamane parasole, czy nawet przygniecione drzewami auta i akcje strażaków. A może znacie jeszcze inne właściwości jesieni, na które warto się zaczaić z aparatem? Praca domowa: Stwórz na zdjęciu relacje pomiędzy ekspresyjną jesienną aurą a interesującym cię obiektem lub akcją. Michał Mazurkiewicz od 1995 r. prowadzi w Sopocie Studio Fotografii Reklamowej FANTOMAS. Od 2 lat organizuje kursy fotograficzne "Podstawy fotografii" oraz warsztaty "Światło studyjne". Pracował jako fotoreporter oraz redaktor naczelny Ilustrowanego Magazynu Studentów PG Kronika Studencka, który jest najstarszym z istniejących do dziś w Polsce akademickich klubów fotograficznych. Od 2001 współpracuje z tygodnikiem Newsweek Polska jako fotograf ilustracyjny.
Dolina Radości

(13 opinii)

Jesień w Parku Oliwskim

(7 opinii)

18 lat od pożaru kościoła św. Katarzyny

Zobacz również

18 lat od pożaru kościoła św. Katarzyny

Mija 18 lat od pożaru kościoła św. Katarzyny

19

zdjęć

Fotografia jest niesamowicie wdzięczną aktywnością. W dobie fotografii cyfrowej satysfakcja pojawia się niemal natychmiast po zrobieniu - udanego - zdjęcia. Kiedyś trzeba było na nią poczekać, na pojawianie się obrazu na białym arkuszu papieru fotograficznego w czerwonym świetle ciemni. W nowym dziale, który powstaje w portalu trojmiasto.pl, spróbuję dotknąć różnych tematów związanych z fotografią. Mam nadzieję, że u wielu z was zaowocuje to rozkwitem pasji, która w niektórych jeszcze drzemie, u innych już kiełkuje. Być może dla jednych będą to czysto praktyczne porady, a dla bardziej doświadczonych bodziec do otwarcia głowy na nowe kierunki i źródła inspiracji. Moje opinie, oceny i rady, choć poparte wieloletnim doświadczeniem fotograficznym, nie są autorytatywne. Można je uzupełniać; jestem otwarty na polemikę. Tym bardziej, że będę dbał o zwięzłą formę, a więc pewne tematy będą mogły wydawać się, iż są zaledwie zasygnalizowane. Zachęcam do komentarzy oraz dzielenia się swoimi doświadczeniami i emocjami. Zobaczycie, że samo mówienie o fotografii, też jest satysfakcjonujące. (Może dlatego, ze nie jest wcale takie proste). Styl. Jesień w obiektywie. Jesień najczęściej kojarzymy ze zmianą szaty kolorystycznej roślin. Już same tylko kolory liści stają się ciekawym tematem na zdjęcia. Zauważmy że zieleń, która w lecie agresywnie kontrastuje z ceglaną architekturą Gdańska, zmieniając się w jasną żółć lub czerwień zdecydowanie przyjaźniej dopełnia miejski pejzaż. Liście dzikiego wina obrastające mury stają się czerwone i potrafią całkowicie zmienić obraz kamienicy. Złotożółte liście lip rozświetlają miejskie zaułki. Roślinne gęstwiny w barwach jesieni, lub dywany z opadłych liści stają się wdzięcznymi tłami dla portretów lub tematów "odzieżowych". Drzewa liściaste ostatecznie zrzucą wszystkie liście, ale zwróćmy uwagę na stan przejściowy: lekkie przerzedzenie. Bądźmy czujni, bo może być to najlepszy moment w ciągu całego roku do ujęcia ulubionego detalu architektonicznego. Nie bójmy się kadrować głównego motywu poprzez przerzedzoną zieleń. Obserwujmy go przez ażurowe formy liści lub utworzone z nich obramowanie. Pobawmy się przy tym głębią ostrości. (np. liście na pierwszym planie - nieostre, motyw główny - ostry, a może odwrotnie?) Znajdźmy sposób na autofokus naszego aparatu, który w opcji najbardziej zautomatyzowanej ustawia ostrość na przedmiot najbliższy. Niższe jesienne światło słoneczne plastyczniej i bardziej malarsko modeluje przestrzeń pejzaży miejskich. To, że jesień trwa kilka miesięcy, wcale nie oznacza że upatrzone przez nas drzewo będzie czekać z żółtymi liśćmi tak samo długo. Często od zmiany koloru do opadnięcia liści upływa zaledwie kilka dni. Jeśli dodatkowo liczymy na słoneczną pogodę, szansa uchwycenia barwnego jesiennego drzewa jeszcze bardziej maleje. A jeśli w międzyczasie wichura ogołoci gałęzie, to następną okazję do sfotografowania naszego jesiennego drzewa mamy dopiero za rok. Pamiętajmy, że jesień to także gwałtowne zmiany pogody: impresjonistyczne mgły, albo dramatyczne burze i sztormy. Na otwartej przestrzeni, np. plaży, być może uda nam się zarejestrować wypiętrzone cumulusy i ścianę deszczu lub gradu. Na tej samej plaży, sztorm może wyglądać równie ciekawie jak w rejonie portu, gdzie fale rozbijają się o falochron lub molo. Czy pozostaje nam tylko reprodukcja tych zjawisk? Jeśli wykażemy się umiejętnością szybkiego reagowania i zdolnościami producenckimi możemy z nich stworzyć ekspresyjne tło dla wyreżyserowanych przez nas scen albo przynajmniej portretów. Amatorzy fotografii dokumentalnej też niech będą czujni, gdyż wichura w mieście może oznaczać ludzkie zmaganie się z wiatrem, połamane parasole, czy nawet przygniecione drzewami auta i akcje strażaków. A może znacie jeszcze inne właściwości jesieni, na które warto się zaczaić z aparatem? Praca domowa: Stwórz na zdjęciu relacje pomiędzy ekspresyjną jesienną aurą a interesującym cię obiektem lub akcją. Michał Mazurkiewicz od 1995 r. prowadzi w Sopocie Studio Fotografii Reklamowej FANTOMAS. Od 2 lat organizuje kursy fotograficzne "Podstawy fotografii" oraz warsztaty "Światło studyjne". Pracował jako fotoreporter oraz redaktor naczelny Ilustrowanego Magazynu Studentów PG Kronika Studencka, który jest najstarszym z istniejących do dziś w Polsce akademickich klubów fotograficznych. Od 2001 współpracuje z tygodnikiem Newsweek Polska jako fotograf ilustracyjny.