Opera Leśna: inspekcja pytała o dach tuż przed jego zarwaniem 9

Opinie (3)
Tuż przed zarwaniem dachu Opery Leśnej w Sopocie obiekt sprawdzali inspektorzy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Urzędnicy zostali też zapewnieni przez zarządcę, że obiekt jest właściwie utrzymany, a śnieg i lód zalegające na dachu są stale kontrolowane i monitorowane przez system czujników. Kilkadziesiąt godzin później zsuwający się po membranie lód rozerwał materiał, uszkadzając powłokę dachu. Przyczynę tego, co się stało, ma ustalić Politechnika Gdańska, której zlecono ekspertyzę.
Kolejni pomorscy "terytorialsi" złożyli przysięgę

Zobacz również

Kolejni pomorscy "terytorialsi"...

Przysięga żołnierzy 7 PBOT

72

zdjęcia

Tuż przed zarwaniem dachu Opery Leśnej w Sopocie obiekt sprawdzali inspektorzy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Urzędnicy zostali też zapewnieni przez zarządcę, że obiekt jest właściwie utrzymany, a śnieg i lód zalegające na dachu są stale kontrolowane i monitorowane przez system czujników. Kilkadziesiąt godzin później zsuwający się po membranie lód rozerwał materiał, uszkadzając powłokę dachu. Przyczynę tego, co się stało, ma ustalić Politechnika Gdańska, której zlecono ekspertyzę.