Kochamy Mozarta. Nawet w deszczu 14

Dodaj opinię
Od pierwszej edycji oliwskiej Mozartiany, zawsze towarzyszyło jej słońce i piękna pogoda. Cztery lata z rzędu plażowo niemal ubrane dzieci biegały po altankach, a ich rodzice relaksowali się na trawie, kontemplując przy okazji piękną muzykę. Ktoś mógłby pomyśleć, że przychodzili tam dla pogody, a nie dla Mozarta, dlatego należy się cieszyć, że podczas piątej edycji festiwalu, pogoda w końcu się zepsuła.
Rozwód Koalicji Obywatelskiej z prezydent Gdańska? Na razie separacja

Zobacz również

Rozwód Koalicji Obywatelskiej z...

Sesja Rady Miasta Gdańska

48

zdjęć

Od pierwszej edycji oliwskiej Mozartiany, zawsze towarzyszyło jej słońce i piękna pogoda. Cztery lata z rzędu plażowo niemal ubrane dzieci biegały po altankach, a ich rodzice relaksowali się na trawie, kontemplując przy okazji piękną muzykę. Ktoś mógłby pomyśleć, że przychodzili tam dla pogody, a nie dla Mozarta, dlatego należy się cieszyć, że podczas piątej edycji festiwalu, pogoda w końcu się zepsuła.