Kluczowy był drugi set 46

Dodaj opinię
Blisko pięciotysięczna widownia nie doczekała się nawet jednego zwycięskiego seta siatkarzy Lotosu Trefla. Gospodarze największą szanse na sukces mieli w drugiej partii, w której zdobyli piłkę setową, a wcześniej nawet sześć punktów przewagi. -Nie możemy tak przegrywać. Aż się we mnie gotuję - mówił zmartwiony Grzegorz Łomacz, kapitan żółto-czarnych. Klubowi wicemistrzowie świata wyszli bowiem z opresji. Jastrzębski Węgiel wygrał w Ergo Arenie 3:0 (25:19, 26:24, 25:22). MVP został Michał Łasko, który tylko w ostatniej partii zdobył aż 13 punktów, ale największy aplauz wywoływały na trybunach akcje kapitana gości, Zbigniewa Bartmana.
Trefl Sopot - King Szczecin 77:71. Mistrz Polski i Eurocup w kolejnym sezonie

Zobacz również

Trefl Sopot - King Szczecin 77:71....

Trefl Sopot - King Szczecin

74

zdjęcia

Blisko pięciotysięczna widownia nie doczekała się nawet jednego zwycięskiego seta siatkarzy Lotosu Trefla. Gospodarze największą szanse na sukces mieli w drugiej partii, w której zdobyli piłkę setową, a wcześniej nawet sześć punktów przewagi. -Nie możemy tak przegrywać. Aż się we mnie gotuję - mówił zmartwiony Grzegorz Łomacz, kapitan żółto-czarnych. Klubowi wicemistrzowie świata wyszli bowiem z opresji. Jastrzębski Węgiel wygrał w Ergo Arenie 3:0 (25:19, 26:24, 25:22). MVP został Michał Łasko, który tylko w ostatniej partii zdobył aż 13 punktów, ale największy aplauz wywoływały na trybunach akcje kapitana gości, Zbigniewa Bartmana.